Własny food truck to nie tylko niecodzienna opozycja dla stacjonarnej restauracji, ale też znakomity sposób na rentowny interes. Nieposiadanie stacjonarnego lokalu umożliwia obniżenie kosztów przedsięwzięcia, lecz wpływa na to co, i w jaki sposób, jest serwowane kupującym. To jednak nie stanowi przeszkody w konstruowaniu czasami niezwykle niecodziennego spisu potraw.Pojazd, z którego będzie prowadzona sprzedaż, kosztuje nawet do kilkuset tysięcy złotych. Taki wóz musi być dostosowany do charakteru zakładanej działalności, posiadać potrzebne zezwolenia i zostać skontrolowany przez sanepid. Wszyscy pracownicy muszą pokazać ważne badania sanitarno-epidemiologiczne. W kwestii wydawania alkoholu wymagana jest odpowiednia koncesja.
Zazwyczaj sam pomysł to za mało, by prowadzenie własnego food trucka przekładało się na rzeczywiste profity. Warto zadbać też o właściwe miejsce zaparkowania wozu. Najlepsze są systematycznie eksploatowane ciągi pieszych lub placyki, na których stoją podobne food trucki – tutaj trzeba jednak liczyć się z rywalizacją. Dobrą ideą jest też uczestniczenie w różnego rodzaju imprezach plenerowych. Warto także na starcie postawić na jednolitą identyfikację wizualną i obecność w internecie, dzięki którym łatwo można trafić do najistotniejszej grupy odbiorców – dwudziestoparolatków ceniących sobie niezobowiązujące wypady z grupą znajomych oraz wyjścia na miasto.
Posiadanie food trucka ma też minusy, które dobrze jest mieć na względzie. Wielu właścicieli zaznacza, że jest to biznes sezonowy. Jednakże koszty prowadzenia w martwym okresie są znacząco niższe niż lokalu stacjonarnego. Dodatkowo trzeba liczyć się z tym, że nie wszystkie dania da się przyrządzić w samochodzie, i wtedy może być niezbędna baza w postaci wynajętej kuchni, czy innego lokalu, który zostanie bazą startową.